Tytuł oryginału: Red Queen
Autor: Victoria Aveyard
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Adriana Sokołowska-Ostapko
Data wydania: 18 lutego 2015 roku
Liczba stron: 488
Kategoria: fantastyka, science fiction
Na moją półkę książka ta trafiła już w maju, dostając ją na urodziny. Musiało minąć, aż tyle czasu, żebym w końcu po nią sięgnęła. Czy mi się spodobała? Czy żałuję, że tak późno ją przeczytałam, chociaż posiadam ją tak długo? Na oba pytania odpowiedź brzmi TAK! A to jest kolejna recenzja, w której będę mówiła pozytywnie o książce.
Mare Molly Barrow urodziła się 17 listopada 302 roku Nowej Ery. Jest córką Daniela i Ruth Barrowów - małżeństwa ludzi Czerwonych. Tak, Czerwonych, bo świat teraz dzieli się tylko na dwa kolory: Czerwony i... Srebrny. To właśnie kolor krwi decyduje o Twojej pozycji w społeczeństwie. Czerwoni to słudzy, biedacy, tania siła robocza, ludzie którzy są wysyłani na front. Srebrni są panami, arystokratami, którzy mają moc, kierują się siłą i potęgą. Mają dzięki temu władzę nad prawie wszystkim.
Mare nie ma zawodu, a osiemnaste urodziny coraz bliżej. Los jej jest podzielony, bo właśnie osiągając pełnoletność trafi do wojska. Chodzi do szkoły nieregularnie, ma słabe stopnie, a jej drugie imię to Oszustka. Kradzieże, różnorodne wykroczenia ma na swoim koncie, za które z pewnością trafiłaby do więzienia nie raz.
Wszystko diametralnie się zmienia, kiedy trafia do pałacu, jako służąca. Jednak długo nie zagrzeje sobie miejsca na nowej posadzie, ponieważ przypadkiem odrywa, że nie jest zwykłą Czerwoną...
O "Czerwonej Królowej" było bardzo głośno. Promocja tej książki była ogromna nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Zapewne większość z was ją czytała, a jeśli nie to jesteście w tej miej licznej grupie. Okładkę książki widziałam prawie wszędzie. Była obecna na większości stron internetowych dotyczących literatury.
Książka Victorii Aveyard jest powieścią, gdzie panuje dystopia. Dążenie do wymarzonego, idealnego świata jest wręcz rzeczą nierealną, ale jakże kuszącą. W świecie Mare od dawna są toczone wojny, w których giną niewinni ludzie z jej rodu. Srebrni są bez litośni, a krew na kartach powieści nie raz już została przelana.
Główną bohaterkę naprawdę polubiłam. To prosta dziewczyna, która wie, jak trudne bywa życie. Zmuszona do nędzy potrafi docenić każdy dobry aspekt jej dni. Podziwiam ją za odwagę. Chociaż tak często się bała, nie poddawała się i dążyła dalej do wybranego sobie celu. Dzielnie walczyła i broniła swojego rodu. Jej naiwność czasami była aż przesadna, co w pewnych momentach mnie irytowało. Chociaż została rzucona na głęboką wodę, poradziła sobie w świecie Srebrnych, których poznała "od kuchni". Musi ukrywać siebie, swoją naturę, ale pomagają jej w tym jej sprzymierzeńcy.
Książka jest pełna akcji, a każde znaczące wydarzenie napędza napięcie, które buduje autorka od samego początku powieści. Powoduje to, że od książki nie mogłam się oderwać. Wciąż myślałam o przyszłych losach bohaterów. Podobało mi się to, że autorka wątku miłosnego nie przedstawiła jako najważniejszego. Oczywiście jest on obecny, ale nie aż tak jak w innych powieściach. Książę Cal i jego brat Maven - nie wiedziałam, który z nich jest lepszy. W jednym momencie stawiałam na Cala, a w innym na jego brata. Autorka świetnie wykreowała drugorzędnych bohaterów, pozwalając najpierw czytelnikowi ocenić ich samemu, a dopiero na końcu przedstawić najszczerszą prawdę.
Autorka splotła losy osób, które nie powinny mieć ze sobą nic wspólnego. Uwikłała młodą dziewczynę w wir kłamstw, intryg, jednocześnie obdarzając ją niezwykłą mocą, która jest jej przyszłością. Odebrano jednak Mare coś ważnego. Przecież wszystko ma swoją cenę...
Walka o sprawiedliwość na śmierć i życie, oddanie swoim pobratymcom, przyjaźń i miłość do rodziny - to jedne z wielu wartości, które skrywa w sobie ta powieść. Zawiera w sobie wiele istotnych stwierdzeń, które jednoznacznie przypominają nam że nie można ufać każdemu.
"Każdy może zdradzić każdego"
Jak każda książka ta również ma pewne wady. Brakowało mi genezy świata Mare. Mam nadzieję, że w kolejnej części historia świata głównej bohaterki zostanie lepiej rozwinięta. Są jeszcze pewne rzeczy, które jednak mnie z lekka drażniły, ale są tak małe, że nie istotne porównując do całokształtu.
Książką jestem oczarowana. Jeżeli jej nie czytaliście naprawdę polecam. Może akurat i wam się spodoba. :)
Wciągająca, interesująca, pełna emocji, nieprzewidywalna.
Taka właśnie jest " Czerwona Królowa"!
"Powstańmy! Czerwoni niczym świt!"
R.
Żałuję, że mnie "Czerwona królowa" nie zachwyciła tak bardzo jak Ciebie (jeśli jesteś ciekawa dlaczego, zapraszam do przeczytania mojej recenzji), jednak z gustami ciężko dyskutować. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kalorka czyta
Jeśli chodzi o gusta to masz rację. Jednym podoba się a drugim nie ale to przecież naturalna rzecz.
UsuńOczywiście, że zobaczę twoją recenzję bo jestem ciekawa jednak dlaczego "Czerwona królowa " cie nie zachwyciła.
Pozdrawiam serdecznie :)
Książka czeka na półce od mniej więcej maja, ale zawsze sięgam po coś innego, a już tyle dobrych opinii słyszałam....chyba najwyższy czas...
OdpowiedzUsuńhaha myślę, że właśnie to ten najwyższy czas. :)
UsuńMam nadzieję, że spodoba się Tobie "Czerwona królowa" tak samo jak mnie.
Pozdrawiam :)
dużo słyszałem na temat tej książki, też chciałem kupić i przeczytać, ale stwierdziłem, że chyba jeszcze nie czas i poczekam aż nadrobię moje książkowe zaległości i wtedy będę mógł szukać i kupować nowe książki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! piszesz świetne recenzje :) (szczerość)
http://polynaeces.blogspot.com
Dziękuję bardzo!
UsuńDoceniam szczerość i doceniam ludzi szczerych. :)
Mam nadzieję, że szybko nadrobisz swoje czytelnicze zaległości i weźmiesz się za "Czerwoną Królową"
Ja również cię pozdrawiam!
Właśnie oficjalnie zyskałaś nową czytelniczkę! <3
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji, mogę stwierdzić, że mamy bardzo podobną opinię o "Czerwonej Królowej". Z resztą, zobacz sama, bo jakiś czas temu opublikowałam jej recenzję również u siebie: krainaaksiazek.blogspot.com
Zaraz zabieram się za nadrabianie Twoich pozostałych recenzji. :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia! <3
Przeczytałam właśnie Twoją recenzję i faktycznie nasze zdania są podobne. :)
UsuńCieszę się, że trafiłaś na mojego bloga i mam nadzieję, że znajdziesz tutaj coś dla siebie!
Pozdrawiam cieplutko :)
Oczywiście że są fani :D Ja kocham tę książkę. Już dawno ją przeczytałam ale do tej pory pamiętam ile mi emocji dostarczyła. No i ta główna bohaterka świetna. Ten cytat jest zajebisty (przepraszam za słowa) "Każdy, może zdradzić każdego" i racja. Fajnie być srebrnym i mieć moc ale w czerwonych płynie krew odwagi. Ta końcówka kiedy wszystko się wyjaśnia...
OdpowiedzUsuńCzekam na 2 część ♥
pozdrawiam ciepło i buziaki :*
http://kochamczytack.blogspot.com
Zapraszam. Tetiana
Ciekawa recenzja :) Będę wpadać częściej :) "Czerwoną królową" po prostu pokochałam i nigdy nie spodziewałabym się takiego zakończenia. Z niecierpliwością czekam na drugą część i nowelki ! Pozdrowionka www.oczytane.blog.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńJa także nie spodziewałam się zakończenia.
Również pozdrawiam :)
Już od dawna mam w planach przeczytać "Czerwoną Królową", bo słyszałam wiele pozytywnych opinii, ale do końca nie byłam przekonana, jednak po twojej recenzji skuszę się na nią!!!!! Pozdrawiam i życzę sukcesów na blogu :*
OdpowiedzUsuńSuper, że zachęciłam Cię do przeczytania tej książki.
UsuńDziękuję bardzo! :)
Ja również pozdrawiam.
od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przeczytaniem tej książki, chyba nadszedł już czas by ją zdobyć. świetna recenzja, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com/
Koniecznie przeczytaj!
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Ja również pozdrawiam. :)
Czytałam, polecam :)
OdpowiedzUsuń