Tytuł: The Loft
Gatunek: Thiller
Produkcja: USA
Premiera w Polsce: 20 lutego 2015
Reżyseria: Erik Van Looy
Czas trwania: 98 minut
Po tak długiej nieobecności w końcu wracam! Nowa szkoła, nowe otoczenie zupełnie wytrąciło mnie z równowagi. Nie byłam w stanie skleić chociaż jednego zdania. Moja wena wraca, a z nią ponowna chęć do czytania, bo przyznam szczerze, że w ostatnim czasie czytałam tylko sporadycznie. Czas nadrobić zaległości. Jest piątek, a wraz z nim długo pewnie wyczekiwany weekend. Ja osobiście jestem wyczerpana ciągłymi dojazdami do szkoły. Nareszcie można odpocząć, a wolny czas zawsze można spędzić, oglądając film. "The Loft" oglądałam dosyć nie dawno. Intryga, tajemnica, morderstwo. To coś co ja bardzo lubię. Jesteś ciekawy? Oglądnij zwiastun!
Pięciu żonatych mężczyzn. Pięciu przyjaciół. Razem wynajmują penthouse. Tytułowy "Loft" to miejsce ich schadzek ze swoimi kochankami. Zdradzane żony nie wiedzą o potajemnym miejscu, w którym ich mężowie spełniają swoje erotyczne, pozamałżeńskie fantazje. Wszystko się kończy, kiedy pewnego ranka w mieszkaniu znajdują na łóżku martwą dziewczynę. Uporządkowane życie mężczyzn zaczyna sypać się na kawałki. Atmosfera się zagęszcza, pełna nieufności i wzajemnych oskarżeń. Zadają sobie jedno pytanie: Kto zabił? Każdy podejrzewa każdego i wszyscy próbują znaleźć winnego.
Kiedy pierwszy raz oglądnęłam zwiastun pomyślałam "Muszę go oglądnąć". Tak jak wcześniej mówiłam, uwielbiam filmy, na których trzeba się skupić aby odgadnąć kto jest mordercą. Pierwsze minuty filmu zwiastują trzymający w napięciu seans. Reżyser nie owija w bawełnę. Od razu przedstawia nam jak sprawa się ma i na wstępie pokazuje trupa. Już na samym początku jesteśmy zasypywani efektownymi, intrygującymi scenami, które wciągają widza.
Z początku żaden z mężczyzn nie wzbudza naszych podejrzeń. Było tylko pięć kluczy, każdy miał swój, więc jak doszło do tak okrutnego morderstwa? Każdy z nich jest zaskoczony i przerażony przebiegiem wydarzeń. Van Looy powoli odkrywa na wierzch ich grzechy. Pokazuje życie pojedynczych bohaterów, kierując nasze podejrzenia na daną osobę. Reżyser robi tak z każdym z głównych bohaterów, bawiąc się nami. Trzeba oddzielić kłamstwo od prawdy, bo czasu jest coraz mniej. Zostają odkrywane kolejne wydarzenia z przeszłości, aż po dłuższym czasie możemy tylko się domyślać kim jest winowajca, bo tak na prawdę nie możemy tego stwierdzić na 100%. Informacje nam przekazywane są ograniczone i dopiero w ostatnich minutach filmu zagadka się rozwiązuje.
Jeśli chodzi o aktorów uważam, że spisali się dobrze. Wszyscy oddali charakter swojej postaci. Sceny seksu i nagości odwracały uwagę od gry, która była prowadzona. Moim zdaniem został zachowany umiar (ekspertem nie jestem, lecz przedstawione sceny są tak pokazane, aby nie zraziły widza).
Każdy, kto zaangażuje się w fabułę, będzie chciał dowiedzieć się, czy jego podejrzenia były słuszne. Reżyser snuje opowieść, w której pozwala nam poskładać wszystko jak puzzle. Przeskakiwanie między teraźniejszością i przeszłością w żadnym wypadku nie ułatwia nam na posklejanie faktów do końca.
Film zaskakujący, chociaż w fabule jest prosty. "Loft" jest ciekawą pozycją, tak zwanym pożeraczem czasu. Męskie relacje, zdrady, niewierność swoim wybranką, kłamstwa, intrygi. To wszystko znajdziecie w tym filmie. Polecam wszystkim tym, którzy lubią tego typu produkcje filmowe. Mi osobiście czas poświęcony dziele Van Looy'a minął niezmiernie szybko i nie żałuję jego oglądnięcia.
Gorąco polecam!
Ktoś oglądał już "The Loft"?
R.
P.S. Tutaj podrzucam wam piosenkę ze zwiastuna. Mi się bardzo podoba. Jest taka klimatyczna i idealnie nawiązuje do treści filmu.
Zapowiada się na prawdę dobry film. Pojawił się w 2015 a nawet o nim nie słyszałam, co bardzo mnie dziwi, bo na filmwebie siedzę tak, jak większość społeczeństwa na Fb :D
OdpowiedzUsuńDo tego thriller a to jeden z moich ulubionych gatunków. Koniecznie muszę obejrzeć! Może nawet dzisiaj mi się uda c:
http://asgardianbookholic.blogspot.com
Widzę, że nasze gusta są bardzo podobne :)
UsuńMam nadzieję, że do tego czasu znalazłaś chwilę na jego oglądniecie i że ci się podobał, tak jak mi.
Chciałabym koniecznie poznać Twoja opinię na temat tej produkcji filmowej.
Pozdrawiam serdecznie :)
na pewno kiedyś obejrzę, filmy o takiej tematyce to coś, co lubię :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Chyba mogłabym obejrzeć, zapisuję tutuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspotPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Hej kochana :3
OdpowiedzUsuńO nowa szkoła, znajomi, nauczycieli znam to. Jeszcze pamiętam jak to przechodziłam 2 lata temu :D
Mam nadzieję że dobrze sobie radzisz.
Książka wydaje się ciekawa :D
Pozdrawiam ciepło i powodzenia. ♥