Strony

czwartek, 23 lipca 2015

Film na WEEKEND #2 - "Pitch perfect"

Tytuł: Pitch Perfect
Gatunek: komedia, muzyczny
Produkcja: USA
Premiera w Polsce: 28 września 2012
Reżyseria: Kay Cannon
Czas trwania: 92 min
Obsada: Anna Kendrick, Skylar Astin, Rebel Wilson, Anna Camp, Adam DeVine






Cześć wszystkim!
Zaczyna się Weekned, więc nie obejdzie się bez dobrej produkcji filmowej. Tym razem po mocnym filmie, wciskającym w fotel "Lucy" ( recenzja TUTAJ), postanowiłam wybrać coś lekkiego, przyjemnego i... śmiesznego!
Wybór padł na przezabawną komedię "Pitch Perfect", która na pewno was nie zawiedzie!






Beca, studentka pierwszego roku na Uniwersytecie Barton, nie wyraża żądnych chęci wstąpienia do jakiejkolwiek grupy studenckiej. W ostateczności decyduje się przyjść na przesłuchania do grupy a'capella "The Bellas". Razem z grupą szalonych dziewczyn startują w konkursie kampusów a'capella rywalizując z męskimi zespołami.
Beca wnosi dawkę energii do repertuaru, dzięki czemu stawiają czoła męskiemu chórowi. 
Czy uda im się wygrać?


Komedia połączona z częścią muzyczną daje przyjemność i niewiarygodne rozluźnienie po ciężkim bądź nudnym dniu. Mamy okazję obejrzeć film, który choć jest przewidywalny, jak na tego typu produkcję, można miło spędzić wieczór. Grupa a'capella występująca na scenie wykonuje repertuary połączania starszych utworów z hitami ostatnich lat. Muzyka jak najbardziej jest na plus, ponieważ szybko wpada w ucho, a same covery są bardzo dobrze zaśpiewane.
Wspólne przygody dziewczyn podczas długich podróży na konkursy znacznie je zbliża, co powoduje, że ich relacje się polepszają. Dialogi między bohaterami pozwalają nam się czasami pośmiać.
Produkcja ma pewne wartości m. in. możemy zobaczyć relację między dziewczynami, kiedy w grę wchodzi rywalizacja między sobą. Spełnianie marzeń i dążenie do postawionych sobie celów są jak najbardziej powszechne w tym filmie.
Jedyne co nie przypadło mi do gustu to marny wątek miłosny. Nie był zbytnio rozwinięty, lecz dość przereklamowany.

Ten film widziałam już z 10 razy, ale wciąż ponad 90 minut mija mi bardzo szybko. Mogłabym go oglądać i oglądać.

Jeżeli lubicie tego typu produkcje to jest to film dla was!

Polecam, tym co jeszcze go nie widzieli.

A tym co oglądali "Pitch Perfect" zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii na temat ekranizacji.

R. :)

8 komentarzy:

  1. oglądałem ten fil, pierwsza część zdecydowanie była fajniejsza, było tam dużo śmieszniejszych scen itp .;)

    Obserwuję
    http://polynaeces.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania co Ty ;)
      Pierwsza część jest o wiele lepsza.
      Dziękuję bardzo :)

      Usuń
    2. Na pewno oglądnę 😉.
      Pozdrawiam
      http://i-think-this-book-is-funny.blogspot.com/

      Usuń
  2. Obie części są dobre, ale pierwsza jednak jest unikatowa.
    Pozdrawiam i Zapraszam do siebie:
    http://monicas-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Uwielbiam ten film! Lekki, przyjemny.. i te piosenki! Mogłabym je śpiewać na okrągło :D Wątek miłosny faktycznie nieco wymęczony, ale biorąc pod uwagę, że produkcja jest klasyfikowana do musicali to wybaczymy im to niedociągnięcie c:

    Obserwuję, będę zaglądać ^^
    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam już o tym filmie i koniecznie obejrzę! :)
    gabxreadsbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super!
      Naprawdę zachęcam do tej produkcji! :)
      Pozdrawiam serdecznie, a na twoją stronę na pewno zajrzę.

      Usuń